Malarz Świata

0 Flares 0 Flares ×

Jaki  piękny  prawdziwy obraz
Widziałam dzisiaj  w  parku
Malarza   świata
Słońce  igrało  z kolorami
Barwiło liście drzew
Rozmazując  kolory
Jak małe  dzieci  szukające  najlepszego  spektrum

Konary wiekowych  drzew pomalował
Trochę  brązem  szorstko i gładko
Gdzieniegdzie z zielonym  kolorem   mchu
Liście  dębu   klonu jaworu  brzozy i  kasztanu
Każdy  samoistnym zjawiskowym  kolorem
Można  było sycić oczy można  było się  zachwycać
Jego  pracą

Siedziałam  na  starej   drewnianej ławce
Nie  liczyłam  godzin
Byłam  jak  modelka  w baśniowym pokoju  malarza
Nieruchoma zaczarowana
Dotykając moje  twarzy  świetlisty  pędzlem
Namalował  mi na  niej  mój  uśmiech
On  mistrz  malarz  świata

 

 

 

 

 

 

Każdy inny  każdy  kolorowy
Swojej  rzeczywistości

0 Flares Facebook 0 0 Flares ×