Autor: admin

Na razie  jest słowo
Jak tysiąc  innych  słów
Nic  nie  znaczy
Kocham
Kogo ? Co?
Wszystkich  wszystko
Jest  namiętnością  może  czułością
Może
Na co  masz ochotę
Kocham
Kogo ? Jego  Ją  ich
Może  Ciebie
Może  Tolka
Może  wiernego Twojego  psa
To  samo  słowo
Tak  mało znaczy
Dopóki nie  dotyczy  to  słowo  Ciebie
Dopóki  nie  zaczyna   rosnąć
Dopóki nie nabiera  treści  wartości
Dopóki  nie  wzrośnie  w Tobie
Kiedy  to  się  stanie
A słowo  nabierze  wartości  treści
I  słowo urośnie i wzrośnie  w Ciebie
Wystarczy  że patrzysz  na mnie
I nie  musisz  mówić  że  kochasz

11.12.2018r

Maria Urszula Grzecznowska  Mruk

Po  co  zaglądam  na twoją  stronę
Dlaczego  gonię  za kimś
Kogo  nie  ma
Mało  odważny  z Ciebie  człowiek

Jesteś
A już  cię  nie ma
Zestarzałeś  się
Brzydulek  jesteś
Nie  uchylisz  przyłbicy
Nie  podniesiesz   rękawicy

Jesteś
Nieprzekupny  nieczuły  nieprzejednany
Z nikim  nie  fiksujesz
Idziesz  po różach
Myślisz  że  rośniesz  w potęgę M 2

28.11.2018r

Maria  Urszula  Grzecznowska  Mruk

Co  ja  li-ba li-ba
Libacjonista ja  ja
Nic  nie  rozumiem
Co  mówisz  kobieto?
Świat układa się  w inne  wzory
Czaruje  i mąci  w głowie
Kołują  drzewa  bezszelestnie
Latarnie  mrugają  do mnie  pięknie
Słowa  czyjeś nie   docierają
Ludzie  napotkani  mają  krzywe  gęby
Jak  u malarza  nie frasobliwego
Zamykam  oczy odpływam
Jest  jeszcze bardziej kolorowo
Jak  w kalejdoskopie bezmyślny agor
Potykam  się  o jakieś nogi
Leżę
W kałuży  błota  krwi  czy  wody
Na twardym  betonie
Próbuję  się  podnieść
A w  środku dzika  radość
Wolność  bezkarna
Pan  siebie
Ważny  ironicznie
Nikt tak inny nie jest  ważny
Ja  mądrość najważniejsza  najprawdziwsza
Trafiam  na  schody  przed  moim  domem
Chyba  moim
Jazda  bez trzymanki bez kierownicy
Świat nadal  kołuje
Jak  samolot nad zatłoczonym  lotniskiem
Piękny  dzień przeżyłem  a może to noc
Pięknie
Uu  che  che che
Dzięki  tobie
Ty moja  najukochańsza
Wódeczko

30.11.2018r

Maria  Urszula  Grzecznowska  Mruk

Jadę pociągiem
W brudnym  oknie  wagonu
Widzę twarz młodej  kobiety
Nieprzytomną przerażoną
Smutne  oczy

Z twarzy  kobiety  można  wyczytać
Trud  ból żal   zgubienie
Smutny  wizerunek
Samotność  wielka  samotność

Patrząc  na jej  odbicie
Dobiega mnie myśl
Widziałam  gdzieś już ten  obraz
Kiedyś  w takim  oknie  wagonu

On  był  mój
Pięćdziesiąt lat wcześniej
Taki  sam
Wiem  co on  znaczy

12.12.2017r.

maria  Urszula  Grzecznowska  Mruk

Trudny  jesteś  do  kochania
Trudny
Chciałam sobie wydrapać
W Twoim  sercu dziurkę
Schować  się  w niej jak
Embrion
Trochę jak żagiew
Szorstki jesteś
Taki zamknięty skomplikowany
Nie  wiem  nie  wiem
Jaki jesteś
A gdybym  była w twym  sercu
Schowana
Może  bym  się  Ciebie
Nauczyła
Może  na  pewno
Kocham  Cię  bez  granic
Kiedyś  otworzył  byś  ręce
Zamknięte
I złapał mnie  przytulił
Dowiedział byś  się
Kim  jesteś
Naprawdę

14.11.2018r

Maria  Urszula  Grzecznowska  Mruk

Szanuj  swoją  przeszłość
Z niej  się   wywodzisz
Twoi  przodkowie stawali
W obronie   Ojczyzny  narodu
W obronie godności  i  wartości wielkich

Od  Polskich  Piastów
Godłem   jest  orzeł  biały
Symbolem  wolności  i tożsamości
Zaistniał on po raz pierwszy
Na  czerwonych  tarczach  herbowych

Barwy  na  fladze biało czerwone
Kolor  biały  symbol uczciwości i niewinności
Kolor czerwony  miłości  kolor kwi
Miłość  do  człowieka  do  narodu
Do  Ojczyzny

Barwy na fladze biało czerwone
Uznane  w pierwszą rocznicę Konstytucji 3 maja
W  powstaniach bojach  w pochodach
Flaga kochana uwielbiana ukrywana przez  lata
Pierwsza  w boju

Flaga biało-czerwona
Malowana potażem i czerwcem polskim
Niesiona  na  ramionach nie raz upadająca
Podrywająca  do  walki
Zawsze powiewająca Wolnością  i Tożsamością

Byłaś
Jesteś  i zostań  zawsze naszą
Flagą biało czerwoną

02.05.2018r.

Maria  Urszula Grzecznowska mruk

Nie  jesteś  już ździebłem trawy
Jesteś  już  drzewem  wielkim  jaworem
Pięknym  i prostym
Rosnącym  w śród innych  drzew

Masz  swoje  miejsce i  swój  czas
Masz promienie ciepłego  słońca
Padają  na rozłożystą
Jaworową  koronę

Masz   swoją  polanę  w lesie
Na której  rosną mchy  i paprocie
Jagody  jeżyny  i smaczne  poziomki
Zbierane  przez  urocze  dziewczyny

Masz piękny  Świat
Miłością  nasycony uśmiechem  rozweselony
Masz kałamarz i piór  gęsie
I kartki papier na którym  rozdajesz swój  Świat

Nie  ważne  ile kończysz dzisiaj lat
Ważne  że jesteś
Kochasz po swojemu  ludzi  i Świat
I to co lubisz
Więc  żyj  nam  100 lat

19.07.2018r

Maria  Urszula  Grzecznowska  Mruk

Ty  w   swych marzeniach  mnie  ujrzałeś
Zobaczyłeś   mój   świat
Zobaczyłaś   moje  życie  każdego  dnia
Czy marzyłeś  aż tak

Ty w swych marzeniach mnie ujrzałeś
Moje  oczy  spragnione innych  oczu
Moje  serce  które czekało na   inne  serce
Wyglądało  i  trwało

Ty w  swych marzeniach mnie  ujrzałeś
A ja marzyłam  o Tobie
Wcale  Cię  nie  znałam
Czekałam  bez  wyobrażani

Ty  w swych  marzeniach  mnie  ujrzałeś
Wiedziałeś  że  czekam
Na  miłość  wspólną  drogę na   życie
Nie wiedziałam  że to  właśnie TY

!5.09.2018r

Maria  Urszula  Grzecznowska  Mruk

Rozdałam   Siebie
Każdego  dnia coś  komuś
Każdemu  tyle ile  mogłam
Każdemu  co  uważałam

Tobie  pierwszemu co  miałam najlepszego
Prawie  całe  życie
Zawierzyłam  i przysięgałam
Bardzo   kochałam

Dzieciom co najpiękniejsze
Miłość  matczyną i zrozumienie
Rozdawałam  dniem  i nocą
I  rozdaję  do  dziś

Rozdałam  Siebie
Ludziom z którymi  szłam
Chwile  albo  dwie  zaledwie  kilka  kroków
Trochę  życia uśmiech dobre  słowo

Rozdałam  Siebie
Tobie  człowiekowi  którego  nie  znałam
I nigdy  nie  poznam
Dałam Tobie  swoją  przepiękna opowieść

O starej kobiecie   o nocach  nie przespanych
Dniach  przemarzonych  roztęsknionych
O wierszach  jeszcze  nie napisanych
Dałam to Tobie

Rozdałam  Siebie  wszystkim
Których  uważałam
I nic już  nie miałam
Ale  jestem  coraz  bogatsza

 

15.09 .2017r
Maria  Urszula Grzecznowska  Mruk