Jutro

Jutro  dzień którym miałam się cieszyć
Miałam cieszyć że Cię zobaczę
Miałam poczuć dreszcz emocji
I drżenie serca i radosną łzę w  oku
Jutro tak miało być – jutro
Ale  było jeszcze dziś
I nic więcej  się nie zdażło
Wszystko było jak wczoraj
Czekałam , czekałam , czekałam
Nie  mogłeś  , nie chciałeś
Byłeś za daleko
A ja za blisko z marzeniami
Z którymi zostałam
Potoczyła  się łza  z oka
Rzewna łza z oka
Nie doczekałam się  Ciebie
Mino że jutro już było

 

26.05 2018r

Maria  Urszula Mruk

Świątynia Boga

Dziękczynienie    za łaski okazane Narodowi Polskiemu

Szare ściany sięgające   do   kopuły
Gdzie w kopule wiele okien
Które tworzą  wejście
Czekając  na światło
Światło  opaczności
Szare ściany  zbudowane  z dymów
Unoszących  się z ofiar całopalnych
Zbudowana  z popiołów  i prochów poprzednich pokoleń
Zbudowana z myśli i miłości do  Boga
Zbudowana  z rzeszy  małych  pięknych świątyń  z wiarą do  Boga
Zbudowana z postaw wielkich  Polaków
Zbudowana z polskiej  tożsamości narodowej
Zbudowana jako wotum  wdzięczności
Przyrzeczona  przez  posłów sejmu Czteroletniego
Oświetlona światłem świecy ofiarowanej  przez  papieża  Pawła  VI
Zbudowana   z kaplic
Kaplicy  Chrztu
Kaplicy Maryjnej   upamiętniająca  złożenie  przez Jana Kazimierza  śluby   Jasnogórskie
Kaplica  Cierpienia i pojednania  Katyń  Auschwitz
Kaplica  wolności   ruch  solidarności
Zbudowana  z panteonów  Wielkich  Polaków
Męczenników  Bł. Jerzy  Popiełuszko
Papieża  Św. Jana  Pawła II
Misjonarzy .prezydentów  arcybiskupów
Księży  naukowcu  założycieli  pisarzy poetów
Do  Świątyni prowadzą cztery drogi
Droga Walki Kultury Cierpienia i Modlitwy
Każda tych dróg ma  swoje małe kaplice
W których  biją gorące serca wznosząc dziękczynienie do Boga
W koło Świątyni   posadzono  sto  dębów
Drzew  Boga
Każdy  dąb jest przypisany
Zasłużonym synom    naszej  Ojczyzny
I wyrośnie  w koło  Świątyni   piękny  dębowy las

Boże otaczaj ten  mój  kraj nad Wisłą   Polskę swoją  opacznością

24.04.2018r
Maria Urszula Mruk

 

Moje dzieci

Kiedy się rodziły moje dzieci
Patrzyłam na nie z wielką miłością i nie pokojem
Jak  dalej i co  Was czeka w życiu
Póki  jesteście przy pierś mojej nic Wam nie grozi
Kiedy  zaczynacie  stawiać pierwsze kroki
To już  samodzielność
Bywałam pełna niepokoju i obaw
Ile zbierzecie  guzów
Ile razy wpadniecie w błoto
Ile razy nie zdążycie na odjeżdżający  pociąg
Ile razy dostaniecie od życia  buziaka a ile razy klapsa
Czy  potraficie iść  dalej
Nie bać się życia
Podnosić   się z kolan
Patrzyłam na Was  zawsze z wielką miłością
Nieraz z wielkim nie pokojem i troską
Uśmiecham się do wspomnień  każdego  dnia
Ile było uśmiechów , radości, wesołości
Miłości  bezwarunkowej
Ile nie przewidzianych  przygód ciekawych, dobrych
Ile kolorowych  przyjemnych wydarzeń  i    spotkań
Ile słodkich  tortów, życzeń,radości, i miłości
Nie raz szłam za Wami
Wyciągałam z różnych  tarapatów, tłumaczyłam ,  kochałam
Ile  laurek  pięknych dostałam
Namalowanych małymi rączkami
Ile miłości od  Was  zyskałam
Dzisiaj  jesteście dorośli   –  moje dzieci
Maci już swoje dzieci i wnuki
I wiem że je bardzo kochacie
Nie zabraknie im niczego
Miłości  wsparcia, zrozumienia
Patrzę dzisiaj  z dala
Uśmiecham  się  i wiem
Koło miłości bezwarunkowej ciągle trwa

Dzieciom  , wnukom i prawnukom
Mama  ,babcia  ,prababcia   Ula

01.06.2018r.
Maria   Urszula  Mruk

Duch

Kim  jesteś  duchu ?

Jestem  grzmotem
I  błyskawicą  rozdzierającą  ciemności
Jestem  okiem które widzi  wszystko
Tego  czego Wy nie morzcie  zobaczyć

Jestem  wiatrem
Który każe kłaniać się drzewom
Huraganem i  zawieruchą
A nie raz  ciepłym i łagodnym zefirem

Jestem jasnością i  blaskiem
Pięknym   światłem  dnia
Migoczącym światłem świecy
I  ogniem   oświecenia

Jestem   mocą
Mocą nie mocnych
Jestem zasłoną  głuchych
Jestem  potęgą  myśli

Jestem mądrością
Uczniów  rozumnych
Roztropnych, rozsądnych
Jestem rzeczywistością  i prawdą

22.05.2018

Maria  Urszula  Mruk

Bajka dla poEty

Pamiętasz  Bolko z jakiej to  bajki
Ja nie pamiętam
Ale motto z tej bajki pamiętam dobrze
Brzmi ono tak

„Gdy mnie nie chcecie
Ale potrzebujecie muszę zostać
Gdy mnie chcecie
Ale nie potrzebujecie muszę odejść ”

Dziś kiedy jestem na granicy  życia
Wiem jakie te słowa mają znaczenie
Kiedy mnie nie chcecie
Wdaje  się Wam  że już wszystko  wiecie
Świat należy do Was
I nic   Wam nie grozi
A los pokrętny do  okiełznania
Właśnie wtedy  mnie potrzebujecie
Nie do doradzania  ale  do bycia z wami
Bo  czegoś tam jednak nie wiecie
Czasu za mało ,żeby  wszystko  wiedzieć
Świat wcale nie należy do Was
Tylko Wy do Świata
I wiele całkiem  prozaicznych  spraw które Wam grożą
A los cały czas nie do okiełznania
Ale gdy  mnie chcecie  ,ale nie potrzebujecie
Jestem  gotowa    odejść
Bo wy też jesteście już gotowi na życie

W strofach wierszy poEty
Tyle mądrych słów
Ze ciągle go  potrzebujecie

12.05 2018r.

Maria Urszula  Mruk

Zgubiłem się w życiu

Kiedy zgubiłem się na ścieżce swojego życia
I nie mogłem znaleźć  właściwej
Wtedy  zdarzył się taki  jeden jedyny dzień
Spotkałem się ze zwykłym  spojrzeniem
Którego nigdy nie  zapomnę
Spojrzenie, które od pierwszej sekundy
Dotknęło  mojego  serca
Mojej duszy i całego  mojego  zgubionego  istnienia
Odkryłem też  osobę
Która ma to piękne magiczne spojrzenie
Od tamtej chwili kocham  Cię
Bez żadnych  ograniczeń
Wzięłaś moje serce w  posiadanie
Otuliłaś je miłością
Zrozumiałaś moje serce
I wiem że to na wieczność
Proszę nigdy mnie  nie zostawiaj
I nie oddaj nikomu
Bo nie  przetrwam
Masz moje życie w swoich  rękach
Kocham  Cię  bardzo
Moja  kochana  żono  Mario

Wiersz napisany z inspiracji   listów Donalda  do żony Marii

!2 .05 2018r.

Maria  Urszula Mruk

 

 

 

 

 

 

Jak mam Cię poznać

Jak mam Cię poznać
Przecież Cię nie znam
Znam cię z Twoich słów pisanych
Nie wiem kim jesteś  i jak wyglądasz ?
Tak naprawdę to  chciałam  Cię poznać
Jakie masz oczy
Czy  piękne czytelne które mówią wszystko ?
Czy  duszę masz czystą
I nie pobłądzoną
Czy umysł  otwarty  na  ludzi  i   świata  strony ?
Czy  rozumiesz i  bardzo  kochasz ?
Bez  zapowiedzi i prawd pisanych
Czy rękę masz mocną,co utrzyma nie pewność  ?
Czy  serce otwarte i czyste
Na  miłość  radości trudy i smutki
Czy  miłość na  ręku,  wpisana na wieki ?
Czy taniec Twój  życia   spokojny  namiętny
Czy śmiech Twój
Szczery  życzliwy  serdeczny
Czy życie  z Tobą  można przejść na boso?
Czy  staniesz przymnie w najtrudniejszych chwilach  ?
Czy dasz mi  kwiat czerwony a ja miłość swoją ?
Czy złożysz mi przysięgę a na palec  złożysz obrączkę złotą ?
A kiedy już zmęczona życiem
Powiem  Tobie wreszcie  że znam Cię  dobrze
I kochałam z Tobą dzielić   życie

11.05.2018r

Maria  Urszula  Mruk

 

 

 

Dmuchawce

Jechałam na plażę
Nie na dziką, którą lubię najbardziej
Tą na której  są różni kolorowi ludzie
Metry  piachu , fale i  biało-srebrne  mewy
I piękne  słonice majowe
Jeszcze może nie takie  gorące ale młode
Po drodze zobaczyłam kępę mleczy
Pospolitych  mleczy, którymi zajadają się króliki i zające
Jedne były  jeszcze w pączkach mało  żółte
A  pozostałe  już większe
W tym białe dmuchawce
Żyły   w gromadzie
W kępie zielonych liści
Jak  stara dobra rodzina
Obok nich niebieskie niezapominajki
I żółte kaczenice pięknie rozwinięte
Wszyscy na soczystej  zielonej  łące

Pomyślałam o rodzinie tej mojej  tej kochanej
Małe brzydulki mleczowe
Wyciągające  główki ku  słońcu
Jeszcze nie rozwinięte jak mój wnuczek  Staś
Nie które  rozwinięte
Jak moja  córka piękna Karolina
Przyglądająca się słońcu
Chmurom płynącym wolno po niebie
Rozwinięte, które widziały  i wczoraj i przedwczoraj jak  Ty
I  białe dmuchawce
Trzymają się mocno swojej główki
I te, które były   gotowe  pofrunąć daleko jak małe okręciki
Gdzieś  daleko w świat
Nie raz niesione wiatrem do wieczności
Uśmiechnęłam się do siebie

Jestem w gromadzie tych niesionych wiatrem do wieczności

10.05 2018r.
Maria  Urszula  Mruk

 

\

Niech trwa ta miłość

Niech trwa ta miłość
Niech  trwa  ta miłość  u schyłku lat
Niech trwa
Niech nikt jej nie zniszczy
Nich nikt jej nie zbruka
Niech trwa
Chwil kilka
Niech  trwa ten czas
Najpiękniejszy ze wszystkich czasów
Kiedy na siebie czekamy  wiele lat
A potem  Ty i Ja trzymamy się mocno za ręce
Niech  trwa ten czas
Obejmij mnie i przytul
I kochaj  mnie  każdego dnia
Nawet jeżeli zawiodę Cię  w czymś
Wybacz   przebacz i  przytul
I poparz   na  mnie tak pięknie
Jak wiosna patrzy na  maj
Niech  trwa ta miłość niech  trwa

wiersz z dedykacją dla  D.R.

08.04.2018r.
Maria  Urszula Mruk

Płacz

Płaczesz ?
Po policzkach  Tobie  spływają  gorące łzy
Dlaczego  czy to ?
Ból – niemiłosierny
Radość –  ogromna
Miłość – najpiękniejsza   miłość życia
Nie pewność  –  co do jutra
Strach  –  nieokiełznany, paraliżujący
Żal – przykre smutne uczucie

Nie zrozumienie – chciałam dobrze
Płacz , płacz pomoże

Płaczesz ?
Po policzkach spływają  Tobie bezbarwne zimne łzy
Dlaczego płaczesz  czy to?
Z  złości – bo nie rozumiesz i nie chcesz  zrozumieć
Z uwagi- nie dostatecznie  zwracasz na siebie uwagę
Zasłaniasz –  łzą zasłaniasz swój egoizm
Ty nie  płacz, nie płacz  kłamiesz

 

28.04.2018r.
Maria Urszula Mruk