Kiedy się rodzisz
Słyszysz cichy szept
Jeszcze nie rozumiesz
Jest inny niż pozostałe głosy
Cichutko słuchasz
Kiedy podrastasz
Słyszysz go często
Już wtedy mówisz
Nie
I robisz co innego
Płaczesz bo spadłeś i złamałeś nogę
Im starszy tym większy szum
Mało co słychać
Słyszysz ale nie słuchasz
Zwolnij bo zakręt
Nie krzywdź nie kochasz
Podaj mi rękę jest chory
Kup mu bułkę głodny bardzo
Praca hałas wrzawa
Ciągły bieg
Nie słuchasz
Nie słuchasz szeptu
Nie słuchasz szeptu Twojego Anioła
A powinieneś
od najmłodszych lat
„Aniele Stróżu mój Ty zawsze przy mnie stój ”
02.10 2018r
Maria Urszula Grzecznowska Mruk