Kielich krwi
Pełny po brzegi
Cena Wolności Niepodległości
Od tysiąca lat krwawe wojny
Odsiecze oblężenia
Bitwy walki
O każdą połać ziemi
O każde słowo w języku ojczystym
Kielich krwi
Zawsze pełen
Powstania boje
Sejmy układy
Unie
Nie wola
Twoich moich pradziadków dziadków
Kurhany bezimienne mogiły
Dzikie róże i płaczące wierzby
Stare drzewa opowiadające szelestem swoich liści
Jak było
Kielich krwi
Początek dwudziestego wieku
W koło i w koło
Jak taniec chochołów który ciągle trwa
Posmak wolności niepodległości
I wielcy piękni ludzie
Wielkie nadzieje
Wolność wolność
Nipodległość
Kielich krwi
Wojna wojna wojna
Bomby naloty roztrzeliwania
Zezwierzęcenie bez powodów
Bez twarzy bez oczu
Walka na ulicach polach lasach
Moich bliskich najbliższych
Znajomych sąsiadów przyjaciół
Chłopaków
I dziewczyny co była jeszcze jutrzenką
Kielich krwi
Podstępni najedz-cy wyzwoliciele
I znów powstania
Ruchy niepodległościowe
Stany wojenne
Okrągłe stoły i stoliki
Obłudy kłamstwa
Złudne życie i głupia wesołość
Prowadząca do ni kąt
Kielich krwi
Ten ostatni z dziewięćdziesięciu sześciu serc
Który został rozlany nad przedmurzem
Przypomniał przywrócił pamięć
Zrzucił maski
Wróciła moja wolna ojczyzna Polska
Suweren
26.08.2018r
Maria Urszula Grzecznowska Mruk