Sandał

0 Flares 0 Flares ×

Ty   jesteś jeszcze młody
Idziesz  boso  sandał stary
Młody ciekawy Świata
Z filozoficznym  podejściem  do niego
Nie  oszczędzał Cię los
Dawałeś sobie  radę
Doświadczałeś wszystkiego
Od  miłości tej pięknej
Tej  pieszej  którą zabrał Ci  zły los
Kiedy  wschód  słońca był najpiękniejszy
Po przez lata  różnych  zdarzeń
Bólu  upokorzeń
Niełatwych nie przemyślanych decyzji
Szukałeś drogi  życia
Wybierałeś ją sam
Nie zawsze  była  ona łatwa
Myślisz że byłeś  głupi
Kiedy wszystko było twoim  buntem
Nie
Nie szukałeś siebie
Rozwiązania były  różne
Jak droga przez  bagna i błota
A innym razem jak ścieżka w śród zbóż
Alkohol , narkotyki
Zachowanie  nie właściwe
Wulgarne plugawe  bez rozmów
Do ni kąt
Spojrzałeś w lustro  zobaczyłeś  krzywy  obraz
Mądry  jesteś
Sam  zacząłeś dochodzić
Pochyliłeś się nad krzywdami które wyrządziłeś
Mówisz im że ich kochasz
Starasz się  naprawić
Jesteś Wielki
Ale jest ktoś   Wielki   Większy od ciebie i o dennie
Który dał Tobie życie i wolną wolę
Wiesz  dlaczego
Bo Cię bardzo kocha
I wie ze  ważny jest  dla Ciebie  każdy  dzień  którego nie znasz

Mojemu młodemu przyjacielowi Dominikowi

10.06.2018r
Maria Urszula Mruk

0 Flares Facebook 0 0 Flares ×