Kiedy zgubiłem się na ścieżce swojego życia
I nie mogłem znaleźć właściwej
Wtedy zdarzył się taki jeden jedyny dzień
Spotkałem się ze zwykłym spojrzeniem
Którego nigdy nie zapomnę
Spojrzenie, które od pierwszej sekundy
Dotknęło mojego serca
Mojej duszy i całego mojego zgubionego istnienia
Odkryłem też osobę
Która ma to piękne magiczne spojrzenie
Od tamtej chwili kocham Cię
Bez żadnych ograniczeń
Wzięłaś moje serce w posiadanie
Otuliłaś je miłością
Zrozumiałaś moje serce
I wiem że to na wieczność
Proszę nigdy mnie nie zostawiaj
I nie oddaj nikomu
Bo nie przetrwam
Masz moje życie w swoich rękach
Kocham Cię bardzo
Moja kochana żono Mario
Wiersz napisany z inspiracji listów Donalda do żony Marii
!2 .05 2018r.
Maria Urszula Mruk