Piękny to ty nie jesteś
Taki sobie Starszy Pan
Na tym autoportrecie
Pierwsze spojrzenie
A wewnątrz – piękny
Piękny Pan
Frasobliwe spojrzenie
Głębokie
Oczy ciągle zapatrzone w dal
Szukające rozwiązań
Jakby sobie coś przypominały
Coś ważnego
Coś dla siebie trudnego
Jakby coś w środku mocno uwierało
Jak byś był do końca nie spełniony
Zamyślony
Gdzieś zagubiony
Usta bez uśmiechu
Chciałoby się je całować
Dzielić się gorzkim smakiem migdałów
Namawiając do zwierzeń
Perorujących o nie wypowiedzianych
Wielkich uczuciach
Oczy i usta przysłonięte siwymi włosami
spadającymi w nie ładzie na twarz
Widzę w tym portrecie
Bardo stare inspirujące wnętrze
Cały ten obraz tworzy Ciebie
Dostarcza wielkości i dostojeństwa
Pozwala otworzyć się Tobie przed ludźmi
Sam otwierasz się bardzo powoli
Jeżeli się już otworzyłeś przed kimś
Jak kwiat jabłoni
Ani kawałka w tedy siebie nie chowasz
Trochę mi żal
Nie potrafiłam wejść |
Do Twojego zmęczonego, utrudzonego serca
Żeby ciągle w nim być i ciągle go czytać
15.03.2020.r
Maria Urszula Grzecznowska Mruk