Moja tęsknota za Tobą
Gnana przez Świat nieokiełznany
Gnana przez skaliste niedostępne góry
Gnana przez kręte cierniste drogi
Gnana przez oceany nie zgłębione
Gnana przez rzeki rozlane bagniste nie przyjazne
Gnana przez pola i łąki kolorowe
Gnana przez pustynie i pustkowia gdzie piach sypie mi oczy
Gnam do Ciebie
Do Twojego serca jeszcze bijącego
Do twojego nigdy nie zbadanego umysłu
Do twojego wielkiego cierpienia
Zamykam oczy i widzę Cię
Więc może zamknę je na zawsze
Żeby być z Tobą być obok
Żeby nie gonić gnać żeby przy Tobie trwać
Żeby serca były już spokojne
A umysły jasne
I cierpienie lżejsze
R oświetlane chwilami spadających gwiazd
Jesteś jeszcze
Jesteś
20.08.2018r
Maria Urszula Mruk