Ułamek sekundy
Twoja fotka
Zaistniała w mojej podświadomości
W sercu zrobiła sobie miejsce
Bez zaproszenia
Zamknęłam oczy
Nie chciałam pamiętąć
Nagle przypomniałam sobie kilka słów
Dawnej piosenki
„Bywają takie dni że się na jawie śni”
Słowa piosenki zdolnego mądrego poety
Był Wielki rozumiał bardzo życie
Zamknęłam oczy jak mała dziewczynka
Nie chciałam pamiętać
Twojej fotki
Nie chciałam wracać do słów tamtej piosenki
Łapałam się na tym podświadomie
Twoje oczy wróciły
Lekko uśmiechnięte
Wróciła też piosenka
„Miasto ze świateł zbudowane
A czyjeś oczy zakochane
Cóż to za dni
Gdy się na jawie na jawie śni”
Nie nie chcę
Dosyć
Chcę od tego uciec
Biegnę
Nie czas nie jestem gotowa
Zamykałam znowu oczy jak mała dziewczynka
Chcę być wolna
Bez pamięci
Ale słowa dawnej piosenki
Doginają mnie
„Czas jest koniem roztańczonym
A czyjeś usta są gorące
Cóż to za dni
Gdy się na jawie na jawie śni”
Walczę z uczuciem
Otwierałam i zamykałam oczy
Patrzę w niebo
A tam deszcz perseidów
Znów mnie dogoniła
Jak nie spokojny duch
I znowu zamykam oczy
Błądzę w śród spadających gwiazd
Widzę twój wizerunek
Nie śmiały spokojny
I słyszę
„Cisza jest drżeniem jest radością
A czyjeś włosy zaplątane
Cóż to za dni
Gdy się na jawie na jawie śni”
Jak porażona piorunem
Jak zaczarowana Twoim zdjęciem
Jak pogodzona
Zaczęłam nucić
„Bywają takie dni
Że się na jawie śni”
Urywki słów piosenki poety Ireneusza Iredyńskiego
„Bywają takie dni ”
114.08.2018r.
Maria Urszula Mruk