Nie ma Donka
Rozpłynął się w porannej letniej mgle
Mój czar nad czarami
Mój chłopak ostatni w życiu
Przez kilka chwil
Przez uśmiech starania pisania
Przez karteczkę z moją podobizną
Przez zrobienia miejsca w sercu
Przez dni czekania
Przez piękne marzenia nie spełnione
Przez łzy przez płacz
Przez noce nie przespane
Przez chwile nostalgii
Przez głód miłości
Rozpłyną się w letniej gęstej mgle
Zostałam sama ze swoim smutnym i pustym sercem
21.06.2018r.
Maria Urszula Mruk