Dziś w parku spotkałam
Jesiennego Pana
Na głowie kapelusz, na szyi szal
A w ręku olbrzymi parasol
Jesienny Pan miał
Szedł długą cudowną, usłaną aleją
W śród kasztanowych drzew
Słońce jesienne
Z miłością patrzyło na Pana
Który aleją szedł dalej sam
Kim jest ten Pan
Może malarzem
Może pisarzem
Może poetą
Może po prostu samotnym
Starszym Panem
Zmierzał na pewno do końca alei
I ja też tą aleją za nim szłam
Tą przepiękną ostatnią aleję
Podarował nam
Jesienny czas
17.09.2017.r
Maria Urszula Mruk